poniedziałek, 2 maja 2011

dudnienie we łbach ^^

Ogólnie to no chora jestem . Spał miód , siedziałyśmy na pino ( nie naszym ) wstałyśmy ja 1 godz wcześniej . Dawno tu nie pisałam . Dzisiaj grill na balkonie buahahahaha ale CHILL miało być na działce ale że jestem chora no to GUCIO z tego wyszło . Nigdzie nie wychodzę jeszcze tydzień załamię się . Wczoraj wieczór pełny śmiechu międzyinnymi różne tekty i nie tylko . Wylana woda o 12 w nocy z kwiatkiem przez inteligentnego mioda BRAWO :* bahahahaha , już się czuję bardzo dobrze :) chyba plus . Dzisiaj jeszcze ma przyjść VERO ale nie wiem . Ważne że przyjeżdża rodzinka :) . Miodek nie ma dzisiaj całkowicie czasu z powodu lekcji a że ja mam całkowity luzik to się tym nie przejmuję :) . Malowałyśmy sobie paznokcie na przepiękny cukierkowy kolor i nie mam ich za pięknie pomalowanych no ale cóż , tak wychodzi rycie się na całego i malowanie paznokci + dokuczanie mojemu kochanemu tacie . Jak już wiadomo jestem jedynaczką i dzień bez wygłupów i wyzywania się z tatą nie jest normalnym dniem w mojej rodzinie , mój dom właśnie tym żyje :) no OK . nic ciekawego na razie się nie dzieje , oprócz tego że z salonu co chwile dochodzi mojej mamy głos ' KLAAUUUDUSIA ' bo ja drę mordę bo się wygłupiam no cóż hahaha  dobra spadam 3mańsko :*

dzisiejszy poranek u mnie ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz